Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi szafar z miasteczka Dobrodzień. Mam przejechane 151461.95 kilometrów w tym 906.80 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.43 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy szafar.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

>500 km

Dystans całkowity:10575.47 km (w terenie 1.50 km; 0.01%)
Czas w ruchu:453:49
Średnia prędkość:23.30 km/h
Maksymalna prędkość:73.80 km/h
Suma podjazdów:71577 m
Liczba aktywności:16
Średnio na aktywność:660.97 km i 28h 21m
Więcej statystyk
  • DST 1012.40km
  • Czas 53:41
  • VAVG 18.86km/h
  • VMAX 58.31km/h
  • Podjazdy 5192m
  • Sprzęt Merida Waleczna
  • Aktywność Jazda na rowerze

BBTour 2016

Sobota, 20 sierpnia 2016 · dodano: 24.08.2016 | Komentarze 1

IX BBTour ze Świnoujścia do Ustrzyk Górnych 1008 km( z błądzeniem ponad 1012) w terminie : start 20.08.2016 godz.10.15, meta 22.08.2016 godz. 15.56.
Pierwsze 650 km w upale i pod wiatr, ostatnie 360 km w ulewnym deszczu,ale w wiatrem w plecy.
Czas netto : 39 :33:49
Czas brutto : 53:41:50
Miejsce OPEN  : 57 na 174
Miejsce WSZYSCY : 84 na 226
 Zawodnicy wycofani : 26 osób
Wystartowało : 252 osób
Fajna impreza, na starcie stanąłem z duszą na ramieniu. W głowie kołatało mnóstwo pytań, rodziły się wątpliwości, jak to będzie , czy dam radę, jak organizm zniesie dwie praktycznie nieprzespane/niedospane noce, czy mam właściwie przygotowany rower ( był super, zero awarii), czy zabrałem odpowiednią ilość ciuchów ( zabrałem za dużo) i jedzenia ( zabrałem za dużo również)?   No ale nie taki diabeł straszny jak go malują. Z jednej strony jest satysfakcja z ukończenia ,a z drugiej niedosyt, bo wynik szło zrobić o kilka godzin lepszy i złamać,co najmniej granicę, 50 godzin. Przed startem powiedziałem sobie,że to mój jedyny start w BBT,  teraz, kilka dni po, rodzą się jednak wątpliwości i pojawia się pytanie,a może spróbować ponownie za 2/4 lata i zmierzyć się już tylko z osiągniętym w tym roku czasem ?????......zobaczymy.
REKORD :
NAJDŁUŻSZA TRASA "NA RAZ" - 1012 km
NAJSZYBCIEJ "zrobiony" 1000 km - 53 godziny 10 minut (brutto)
63 nowe zdobyte gminy :
a) Zachodniopomorskie 6
b) Wielkopolskie 4
c) Kujawsko-Pomorskie 7
d) Mazowieckie 25
e) Świętokrzyskie 8
f) Podkarpackie 13
Razem mam ich już 824
- - - - - - - -- - - - - - 
Tak przy okazji zrobiło się też w tym roku już 11 000 km . "Zrobione" w 235 dni brutto .Średnio 46,81 km na jeden dzień kalendarzowy.
-------
1.1000 km 59 dni brutto = 16,95 km /1 dzień ; (28.02)
2.1000 km 30 dni brutto = 33,33 km /1 dzień ; (29.03)
3.1000 km 19 dni brutto = 52,63 km /1 dzień ; (17.04)
4.1000 km 19 dni brutto = 52,63 km/1 dzień ; (06.05)
5.1000 km 21 dni brutto = 47,62 km/1 dzień ; (27.05)
6.1000 km 9 dni brutto = 111,11 km/1 dzień ; (05.06)
7.1000 km 18 dni brutto = 55,55 km/1 dzień ; (23.06)
8.1000 km 17 dni brutto = 58,82 km/1 dzień ; (10.07)
9.1000 km 17 dni brutto = 58,82 km/1 dzień ; (27.07)
10.1000 km 19 dni brutto = 52,63 km/1 dzień ; (15.08)
11.1000 km 7 dni brutto = 52,63 km/1 dzień ; (22.08)
- - - - - --  -- 
2016 - 11 000 km - 22.08
2015 - 11 000 km - 16.08
2014 - 11 000 km - ok 15.11
2013 - 9 305 km - 31.12.
2012 - 8 663 km - 31.12
2011 - 5 616 km - 31.12.
Kategoria >500 km, 11000, rekordy, Zawody


  • DST 564.00km
  • Teren 1.50km
  • Czas 21:30
  • VAVG 26.23km/h
  • VMAX 49.85km/h
  • Podjazdy 2518m
  • Sprzęt Merida Waleczna
  • Aktywność Jazda na rowerze

Częstochowa-Piotrków T.-Zgierz-Łęczyca-Włocławek- Lipno-Grudziądz-Kartuzy-Rumia-Rewa

Środa, 27 lipca 2016 · dodano: 01.08.2016 | Komentarze 1

Netto 21:30:00 wyjazd z Częstochowy w środę o 14.20.
Brutto 27:15:00 przyjazd do Rewy w Czwartek o 17.35

REKORD : NAJDŁUŻSZA TRASA "NA RAZ"

 Rodzinka pojechała na urlop nad morze PKP ( jakoś w tym roku nie zgraliśmy się urlopowo) w niedzielę, a ja dojechałem do nich w czwartek.Powrót wspólnie pociągiem (w kolejną niedzielę). Była okazja zrobić ostatni dobry/długi trening przed BBT.
Generalnie w przeciągu 4 dni i 22 godzin zrobiłem ok 1119 km ( najpierw częstochowska Orbita 501 km, potem wypad do Rewy "na raz" 564 km; a pomiędzy 2 razy "wokół komina" i się nazbierało ponad tysiąc. To był najszybciej pokonany 1 tys km na rowerze w życiu. 
Trafiłem na rewelacyjna pogodę na rower. Na całej trasie jedyny deszcz/burza ( zdążyłem się schować pod dach) przed Piotrkowem Trybunalskim. Jednak po burzy przez kolejne 60-70 km jechałem po mokrej drodze i mimo ubrania ochraniaczy na stopy,cale nogi były mokre ,a jechałem w zwykłych adidasach,a nie w butach spd, które mają w podeszwie dziurki do mocowania bloków. Stwierdzam,że 103 zł które na nie wydalem to były najgorzej wydane złotówki w ostatnim czasie. Miałem już podobne ochraniacze ( wcześniej z Accenta, teraz z Rogelli) i wiedziałem,że jako osłona przed wiatrem są super,a podczas deszczu nic nie dają , mimo to uległem i kupiłem kolejna parę. Szkoda tej stówy, bo byłby nowy łańcuch na przykład. Po trasie dwa dłuższe odpoczynki po ok 80-90 minut. Jeden  ( po ok.235 km , 30 km przed Włocławkiem na stacji Orlen. Kawa, duży hotdog oraz rozmowa na wiele tematów z milą i"ciekawą" obsługą stacji ( p.Beata i jej kolega) i prawie półtora godziny zleciało. Druga,podobnej długości,przerwa "na świeżym powietrzu" w okolicach Wąbrzeźna. Trasa do Włocławka płaska, potem im dalej na północ tym więcej górek. Ostatnie 100-150 km to już istne "alpy". Asfalt  przez pierwsze 400-450 km super ,ale jechałem po drogach dwu i trzy cyfrowych. Na Kaszubach i bocznych traktach różnie. 
Szkoda ,że w tak długiej ( mojej rekordowej trasie) skasowałem sobie ślad  z I częsci. Nie mogę tego odżałować.
Zaliczone 61 nowych gmin , w tym 28 łódzkich ; 21 kujawskich oraz 12 pomorskich

Z czego żyłem po trasie :
banany szt 5
brzoskwinia szt.1
batoniki  szt 5
śniadanie z domu  (bułka z wędlina i żółtym serem) szt 1
śniadanie w Lidlu - 3 bułki + paczka kabanosów
lody Big Milk szt 1.
1 hot dog na Orlenie ( wspomniany wyżej)
do picia :
2 bidony po 0,65 litra ( jeden woda+ miód+ cytryna), drugi coca-cola zabrane z domu
po drodze dokupiłem :
2 litry coca cola
1,5 woda mineralna ( połowa przeznaczona do umycia się)
1 l sok warzywny
1 litr maślanka mrągowska
1 kawa late 0,42l na Orlenie ( również wspomniana wyżej)
- - - -- - -- - 
Tak przy okazji zrobiło się też w tym roku już 9000 km . "Zrobione" w 209 dni brutto .Średnio 43,06 km na jeden dzień kalendarzowy.
-------
1.1000 km 59 dni brutto = 16,95 km /1 dzień ; (28.02)
2.1000 km 30 dni brutto = 33,33 km /1 dzień ; (29.03)
3.1000 km 19 dni brutto = 52,63 km /1 dzień ; (17.04)
4.1000 km 19 dni brutto = 52,63 km/1 dzień ; (06.05)
5.1000 km 21 dni brutto = 47,62 km/1 dzień ; (27.05)
6.1000 km 9 dni brutto = 111,11 km/1 dzień ; (05.06)
7.1000 km 18 dni brutto = 55,55 km/1 dzień ; (23.06)
8.1000 km 17 dni brutto = 58,82 km/1 dzień ; (11.07)
9.1000 km 17 dni brutto = 58,82 km/1 dzień ; (27.07)
- - - - - - - - - - - -
2016 - 9 000 km - 27.07
2015 - 9 000 km - 11.07
2014 - 9 000 km - ok 09.09
2013 - 9 000 km - ok 07.12
2012 - 8 663 km - 31.12
2011 - 5 616 km - 31.12.
Pierwsza cześć śladu po wymianie baterii na ok 360 km ( za Wąbrzeźnem ) "jakimś cudem" zniknęła z Garmina ,a miała ( i tak wyglądała) wyglądać tak :


Kategoria >500 km, rekordy, 9000km


  • DST 501.30km
  • Czas 18:28
  • VAVG 27.15km/h
  • VMAX 63.13km/h
  • Temperatura 29.0°C
  • Podjazdy 2846m
  • Sprzęt Merida Waleczna
  • Aktywność Jazda na rowerze

Multi Orbita 500 km 23-24.07.2016 Częstochowa

Niedziela, 24 lipca 2016 · dodano: 25.07.2016 | Komentarze 4


5 kółek wokół Częstochowy. Ciekawa trasa, bardzo dobry asfalt tylko ten upał w trakcie dnia. Generalnie super impreza.
Start wieczorem o 19.08 . Osobiście mój organizm bardziej lubi w takich maratonach starty ranne i najpierw jazda w dzień i końcówka w nocy niż odwrotnie. Ale nie zmienia to faktu,że impreza godna polecenia. W maratonie na różnych dystansach wystartowało ok 100 osób, 3 osoby pokonały 600 km  a 9 osób 500 km.
Pozostali dystanse od 100 do 400 km
pełne wyniki : https://docs.google.com/spreadsheets/d/1q8WBbmB1p7DrtnDsE2iSWp5FzLku26USIf_Zv5EmafA/pub?output=html
Czas brutto 20:51:00
Czas neto 18:28:00
Kategoria >500 km


  • DST 532.52km
  • Czas 20:18
  • VAVG 26.23km/h
  • VMAX 73.80km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Podjazdy 4670m
  • Sprzęt Merida Waleczna
  • Aktywność Jazda na rowerze

Maraton Podróżnika 2016

Sobota, 4 czerwca 2016 · dodano: 06.06.2016 | Komentarze 2

Małe pytanko do specjalistów.
Scaliłem 2 ślady z garmina GPX 62s za pomocą strony http://joewein.net/bike/gpxmerge/, potem  wgrałem scalony ślad na "Stravę" i do "Ride with gps" i są istotne róznice.O ile dystans łaczny jest bardzo podobny to juz czas netto rózni się dość mocno : strava 20 godzin i 27 minut ; Ride 20 godzin i 09 minut. Jeszcze większe różnice są na przewyższeniach ; Strava (zaledwie) 3916 m ; Ride 4604 m .
Na Stravie pojawiła się też jakaś kosmiczna szybkość 155 km na godzinę.Oba ślady powyżej.
Co może być powodem tych rozbieżności ?
Dla porównania licznik "sigma 14.12" pokazał  dystans 532,2 km, czas netto 20 godzin 18 minut ; przewyższenia 4670 m
- - - - --  -- - - - - - - - - - - -
Czas brutto 22 godziny 59 minut
Czas netto 20 godzin 18 minut
Przerwy 2 godziny 41 minut ( w tym naprawa roweru (ok. 40 minut),zerwany łańcuch na 233 km trasy.Czemu tak długo.... bo nie miałem skuwacza ze sobą, ( został w samochodzie), wspomógł mnie inny uczestnik maratonu, jak już został wybity pin z oczka to samo założenie spinki to był już moment).
Podczas maratonu ustanowiłem też 2 nowe rekordy :
REKORD SZYBKOŚCI - 73,8 km ( zjazd w okolicach Tuchowa),a generalnie boję się zjeżdzać/takich szybkości,ale droga była szeroka, bardzo dobry asfalt,więc jakoś samo tak wyszło.
REKORD : NAJWIĘKSZY DYSTANS  w trakcie 1 doby (24 godzin) -532 km 520 metrów
REKORD : NAJWIĘKSZA PRĘDKOŚĆ 73,8 km/godz
44 nowe zaliczone gminy.
Kategoria >500 km, rekordy, Zawody


  • DST 533.85km
  • Czas 23:16
  • VAVG 22.94km/h
  • VMAX 65.91km/h
  • Temperatura 33.0°C
  • Podjazdy 6795m
  • Sprzęt Merida Waleczna
  • Aktywność Jazda na rowerze

150/2015 ; MARATON PODRÓŻNIKA 2015

Sobota, 13 czerwca 2015 · dodano: 15.06.2015 | Komentarze 2

Maraton Podróżnika 2015 (13-14.06)
Start 13.06.2015 o 8.10 z "Brandysówki" w Dolinie Będkowskiej
Meta 14.06.2015 o 10.29 przy "Brandysówce"
Trasa : wokół Tatr. (Garmin GPSmap 62s podzielił ślad na 2 części, szczegóły poniżej)
Czas Brutto : 26 godzin 19 minut
Czas Netto : 23 godziny 16 minut
Przerwy : 3 godziny 3 minuty :
Miejsce w kategorii 500km : 4 na 32 (zgłoszonych 50 osób + kilkanascie rezerwowych, start potwierdziły 42 osoby, ostatecznie wystartowało 38 osób, a 6 wycofało się po drodze).
Awarie : 0 ( Rower spisywał się rewelacyjnie)
UWAGI : wspaniała,ale bardzo wymagająca impreza, dodatkowo bardzo wysokie temperatury ( dochodziły za dnia do ok 35 stopni), mało sprzyjający wiatr, ciepła noc ( o tej porze jechało się super komfortowo); dużo wymagających górek do pokonania. Największym moim błędem było zabranie zbyt dużej ilości bagażu do sakwy podsiodłowej (jedzenie + ciuchy) z których w ogóle nie korzystałem.
Nadmierna ilość bagażu (głównie) i stały ubytek sił spowodował,że 8 razy schodziłem z roweru i pchałem go pod górę na odcinkach 150-200 metrów). Taktyka taka okazała się generalnie sukcesem.

Trasa Maraton Podróżnika 2015 (13-14.06)
Route 3 093 020 - powered by www.bikemap.net


Maraton Podróżnika 2015. Trasa cz.1MRoute 3 093 020 - powered by www.bikemap.net







Route 3 091 881 - powered by www.bikemap.net

Kategoria >500 km, Zawody


  • DST 550.75km
  • Czas 21:18
  • VAVG 25.86km/h
  • VMAX 56.20km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Podjazdy 2337m
  • Sprzęt Merida Waleczna
  • Aktywność Jazda na rowerze

129/2015 ; Dobrodzień-Krapkowice-Zamek Moszna-Ziębice-Nowa Ruda-Srebrna Góra-Głuszyca-Świdnica-Strzegom-Środa Śląska-Wrocław-Jelcz Laskowice

Sobota, 23 maja 2015 · dodano: 24.05.2015 | Komentarze 0

Route 3 047 275 - powered by www.bikemap.net
REKORD : NAJDŁUŻSZA WYCIECZKA W 1 DZIEŃ (na raz)
Dzisiejsza wycieczka (mój absolutny rekord dystansu jednego wyjazdu przejechanego "na raz") to takie ostatnie mocne przetarcie przed Maratonem Podróżnika.
Widać, że dystans to "nie problem" . Zobaczymy jak organizm zniesie dokładnie 3 razy większą różnicę wysokości na podobnym dystansie.
Jeśli pogoda za 3 tygodnie nie będzie jakoś ekstremalnie niesprzyjająca i jeśli "awarie" ominą rower i rowerzystę to jestem dobrej myśli
Czas jazdy netto 21:18
Czas jazdy brutto 26:00
W trakcie doby (24 godziny brutto) przejechałem 499 km i 580 m.
Start sobota o 7.15; powrót niedziela o 9.15.
Pogoda : Temperatura minimalna 10,1 ( w nocy) do Maxymalna 19,5 stopnia. Praktycznie cały czas pochmurno, bez deszczu ( trochę jedynie pokropiło miedzy 510 a 520 km)

W tym roku już "zrobiłem" 6000 km w 144 dni brutto (130 dni netto) .Średnio 46,15 km na jeden dzień "wyjazdowy".
-------
1.1000 km 42 dni (38 dni netto = 26,31 km /1 dzień)
2.1000 km 30 dni (24 dni netto = 41,66 km /1 dzień)
3.1000 km 29 dni (25 dni netto = 40,00 km /1 dzień)
4.1000 km 14 dni (14 dni netto = 71,43 km/1 dzień)
5.1000 km 15 dni (15 dni netto = 66,67 km/1 dzień)
6.1000 km 14 dni (14 dni netto = 71,43 km/1 dzień)
2015 - 6000 km - 24.05
2014 - 6000 km - ok 25.06
2013 - 6000 km - ok 15.08
2012 - 6000 km - ok 17.08
2011 - 5616 km - 31.12.

Kategoria rekordy, >500 km, 6000 km